Od podróży do Paryża minęło już trochę czasu,
więc z przyjemnością przypomnę sobie nocne eskapady po tym pięknym mieście.
Fotografia uliczna jakoś zawsze kojarzyła mi się z Paryżem właśnie.
W szczególności w pamięć zapadły mi fotografie Brassai,
którego najlepsze fotografie pochodzą z nocnych przechadzek po ulicach.
Ja też miałem swoich kilka nocy w Paryżu
i choć moje fotografie na pewno nie są w połowie tak udane jak
klasyków fotografii, to miałem okazję poczuć magię tego miejsca
i mogłem zaznać dreszczyku emocji towarzyszącemu nocnej fotografii ulicznej w Paryżu.
Wszystkie fotografie wykonałem Nikonem FM2, z jasnymi stałkami,
na filmie Ilford HP5 forsowanym na ISO 3200.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz