W przedszkolu mojego synka, panie wymyśliły projekt, w którym dzieci po kolei zabierają na weekend do domu misia Kubusia, a następnie rodzice tworzą relację fotograficzną. Ostatnio miś zawitał do naszego domu. Jeżeli chodzi o zdjęcia, to mnie nie trzeba dwa razy prosić.
W sobotę wybraliśmy się na wystawę modeli pociągów, niedzielę spędziliśmy na świeżym powietrzu, a na koniec urządziliśmy sobie małą sesję piżamkową. Oskar był zachwycony.