Wczoraj miałem do wykonanie przepyszne zadanie. Robiłem zdjęcia najlepszych na świecie burgerów serwowanych przez Burger De Luxe z Gdańska. Marka dopiero wkracza na rynek, ale już zdążyła podbić moje podniebienie. Najlepsze jest to, że po sesji ktoś musiał te hambuksy wchłonąć i nie powiem żebym wyszedł głodny :)
czwartek, 25 kwietnia 2013
niedziela, 21 kwietnia 2013
Wygrana w konkursie fotograficznym "Kocham psa, bo ..."
Właśnie otrzymałem informację o zajęciu pierwszego miejsca w konkursie fotograficznym "Kocham psa, bo ..." organizowanym przez Dom Kultury w Rybniku - Niewiadomiu. Na konkurs wysłałem fotografię z cyklu PePe pt. "Psiakość". Zdjęcie to było już nagradzane w kilku innych konkursach fotograficznych, ale jakoś tak bardzo pasowało mi do tematyki, więc postanowiłem jeszcze raz zgłosić tą fotografię do rywalizacji :)
TUTAJ strona z wynikami konkursu, a poniżej prezentuję zwycięską fotografię.
sobota, 20 kwietnia 2013
Znikający Klub w Gdańsku
Tydzień temu w sobotę 13 kwietnia odbyło się bardzo ciekawe wydarzenie kulturalno-artystyczne pod nazwą Znikający Klub. Idea imprezy jest taka, że na jeden dzień zajmuje się jakiś opuszczony budynek i adaptuje go na klub i galerię sztuki. Po wydarzeniu klub znika, więc jest to jednorazowa inicjatywa w danym miejscu. Tym razem Znikający Klub pojawił się na czterech piętrach XIX-wiecznej kamienicy na Dolnym Mieście, w byłej Gdańskiej Szkole Pielęgniarek.
Oferta imprezy była bardzo szeroka, w każdym pomieszczeniu coś się działo: wystawy, performance, instalacje, koncerty na żywo, imprezy Dj-ów, bar, no i na koniec night market, w którym braliśmy udział jako wystawcy. Na facebooku na wydarzenie zapisało się ponad cztery tysiące osób i niedługo po otwarciu klubu ustawiła się ogromna kolejka - podobno niektórzy czekali półtorej godziny na wejście. Mam szczęście, że byliśmy tam wcześniej, żeby przygotować stanowisko, co również pozwoliło mi sfotografować puste jeszcze pomieszczenia przed przybyciem tłumu odwiedzających imprezę. Widać, że jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy w Gdańsku i mam nadzieję, że coraz więcej ciekawych wydarzeń pojawi się na kulturalnej mapie Trójmiasta.
niedziela, 7 kwietnia 2013
Sesja fotograficzna pracowników naukowych w Warszawie
W lutym i marcu wykonywałem trzy sesje zdjęciowe pracowników naukowych na zlecenie Fundacji na rzecz Nauki Polskiej dla celów programu "Pomost" finansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach
Europejskiego Funduszu rozwoju Regionalnego Program
Operacyjny Innowacyjna Gospodarka. Program "Pomost" został stworzony by umożliwić pracownikom naukowym będącym matkami powrót do pracy naukowej po okresie urlopu macierzyńskiego. Każda sesja fotograficzna odbywała się w pracowni naukowej danej laureatki programu, a udział w niej brały również dzieci. Tak więc były to swego rodzaju sesje rodzinne w pracowaniach naukowych.
Jako pierwszą prezentuję dr Katarzynę Radwańską z córką Zosią i synem Stasiem. Dr Radwańska pracuje w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie w Pracowni Molekularnych Podstaw Zachowania w Zakładzie Neurobiologii Molekularnej i Komórkowej. Pani Katarzyna zajmuje się badaniem molekularnego podłoża pamięci i uzależnienia. W skrócie praca dr Radwańskiej polega na badaniu mysich mózgów w celu poznania procesów odpowiedzialnych za uzależnienie od alkoholu. Praca ta może okazać się niezwykle pożyteczna, ale również może budzić spore kontrowersje natury moralnej. Ja sam miałem mieszane uczucia, szczególnie po obejrzeniu kawałka mózgu mysiego w probówce. Jako ciekawostkę dodam, że dzięki programowi "Pomost" pracownia dr Radwańskiej wzbogaciła się o wartą 500 tys. zł maszynę do precyzyjnego krojenia mysich mózgów w malutkie plasterki marki Leica. Entuzjastom fotografii nie muszę tej firmy przedstawiać i teraz obok kultowych aparatów reporterskich może się kojarzyć z precyzyjną krajalnicą mózgów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)